W piątek rozpoczęliśmy nasz trzeci turnus rehabilitacyjny w Rusinowicach. Trochę kiepsko że w piątek, bo wszystko tak naprawdę zacznie się w poniedziałek. Póki co trochę nudno – tym bardziej że pogoda na razie nas nie rozpieszcza… Na szczęście jest Teresa z Dominikiem (których znamy z wrześniowego turnusu) oraz Agnieszka z Karoliną (które znamy z turnusu w Jaworzynce). Dzięki nim czas szybciej płynie 🙂 .
Piątkowa procedura przyjęć przebiegła wyjątkowo sprawnie – jeszcze nigdy tak szybko nie udało nam się wszystkiego załatwić. Udało nam się dostać ten sam pokój, co we wrześniu. Bartek jest zachwycony 😀 . W sumie to nie wiem co by było, gdybyśmy dostali inny bo od samego przyjazdu mówił, który pokój jest jego i bez problemu do niego trafił 🙂
Zabiegi Bartek ma takie same jak poprzednio, czyli: kinezyterapię, basen, masaż punktowy twarzy, aquavibron, masaż wibracyjny Vitalax, lampę q-light i magnetostymulację, a oprócz tego terapię zajęciową, infoterapię, hipoterapię, grotę solną oraz spotkania z psychologiem, logopedą i w sali doświadczania świata. Mamy już rozpisane godziny zabiegów i są całkiem przyzwoite…
Na stołówce problem ten co zwykle – Bartek nie będzie siedział przy stole, tylko będzie biegał (mówi: „Do biegu” ). Więc śniadania i kolacje zabieram do pokoju, a obiad jemy na raty – zupę na stołówce (bo Bartek ma tak jak ostatnio miksowane zupy z makaronem literki) a drugie danie w pokoju 😀
***
Dziś jeszcze czeka nas dzień nudy, a od jutra zaczynamy pierwszy tydzień zabiegów. Mam nadzieję, że cały pobyt minie nam równie przyjemnie, jak te dwa poprzednie 🙂
2 Komentarze
Korzystajcie z „nudy” i odpoczywajcie! Macie super zajęcia, ale i pracy też sporo przed Wami.
Odpoczywajcie, pracujcie i bawcie się dobrze!:)) Pozdrawiamy
Odpoczywajcie ! a od poniedziałku do działania ! 😀 🙂
Pewnie przeleci szybko 🙂 🙂 🙂
Zazdroszczę Bartusiowi tych masaży ! 😛 :*
Buziaki :* myślę,że Was odwiedzimy znów 😛 tylko pogoda dopisze ! 🙂